Strona WWW Virn

Idź do spisu treści

Menu główne

Oto strona poświecona postaci literackiej o imieniu Virn.

O przygodach Virna można przeczytać w ebooku wydanym przez wydawnictwo Goneta.net

Oto co o książce m.in. napisał Dawid Wiktorowski w "Zaginionym Almanachu":

""Pogranicze zbrodni" to tekst zaskakująco dobry - szczególnie w czasach, kiedy w Polsce więcej jest osób piszących niż czytających. Sprawne "włożenie" kryminału w realia fantasy to rzecz miła oku. A zabieg ten idealnie współgra z żywym, dynamicznym tłem oraz bardzo dobrą warstwą językową - wszystko dzięki temu, iż autor nie boi się eksperymentować z formą i nie pisze według sztywnych, podręcznikowych zaleceń."

Całą recenzję można przeczytać w "Zaginionym Almanachu"




==== Tymczasem oto VIRN i jego świat ====

Postać Virna stworzona została tak, by stanowić intrygującą zagadkę. Virn (zwany również kruczowłosym, bądź czarnowłosym) jest osobowością unikalną, posiadającą przymioty charakteru, umysłu, ducha i ciała skrojone w sposób wyważony, z równą dbałością o całość postaci, jak i szczegóły.

Virn nie jest typowym bohaterem, czy też antybohaterem.

„- (…) I nie masz racji, bo owszem są bohaterowie, epizodycznie: pompatyczni, ogólnie: podniośle zidiociali. Obok nich w modzie są antybohaterowie, epizodycznie: perfidni, ogólnie przygłupio przewrotni. Kwestia, że ja się do arywistów nie zaliczam.

Do których szczególnie, tego Virn sobie ujawnić nie zechciał, bo i po co psuć zabawę z życia?”

(cytat jak i większość pozostałych - pochodzi z powieści „Virn: Pogranicze zbrodni”)


Posiada ułomności, których jak każdy człowiek chciałby się pozbyć. Jednocześnie posiada umiejętności, które docenia. Jedną z nich jest dystans w spojrzeniu na otaczającą go rzeczywistość.

„Waga, równoważnia, a może konik do bujania? Tylko z kim pigularz się na kiwaczce bujał? Z klientami, a może z własną fantazją?” czarnowłosy pojęcia nie miał i bynajmniej mieć nie chciał.”
(cytat „Virn: Pogranicze zbrodni”)

Jeśli wpada w kłopoty to nie jest to jednoznaczne z jego lekkomyślnością. W wielu przypadkach pozwala tak myśleć innym, podczas, gdy w rzeczywistości realizuje własne plany.

„Kruczowłosy patrzył zimno na wzbity w powietrze tuman. Dociekł już o co szło: kto opanuje ów bezmiar mocy, zawładnie miastem.

I ludźmi
dokończył.

Pokusa - stała się wielka, intencje - przestały się liczyć, żądza - tą już znał.

Wiedział, kogo spotka u celu. Nie odgadł jedynie, z kim stanie w szranki.”
(cytat „Virn: Pogranicze zbrodni”)

A może, chodzi mu coś innego? Czy tak bardzo niewiarygodnym powodem jest afekt?

„- I dla kobiety chcesz poświęcić podróż tak daleko? Masz jedynie świadectwo dogorywającego draba, który prawdopodobnie powiedział ci byle co, żeby ratować skórę. Hm… Wiesz… To nie trzyma się kupy grol przemówił chropawym głosem.”

(cytat - „Ścieżki życia”)

W charakterze, sposobie działania Virna można odnaleźć wiele elementów zaskakujących, niespotykanych w innych dziełach. Virn czerpie wiedzę z życia, kojarzy fakty, wykorzystuje niejednoznaczności; używa umysłu równie sprawnie jak miecza...

„- Nie udawaj aidrona, Rimgolt odparł sucho czarnowłosy. Ów lek… Ja podejrzewam, ty podejrzewasz, on podejrzewa wskazał na Jekowycza. - Mam odmieniać dalej? Może od razu dokończę: Oni o wszystkim wiedzą.”
(cytat - „Virn: Pogranicze zbrodni”)

Nie jest obojętny na kobiece piękno.

„- Hej, ty potwornico jedna z amarantowymi piórami…! - zakrzyknął dziarsko. - To ja twój brzydal! Chodź zara do tatusia smarkulo, no chodź rozpustnico!

Jakby nie swój głos usłyszał: nadspodziewanie silny, zaś na pewno bałamutny. Może jednak zbyt długo pościł? A może uszy same się zwinęły, by wstydu oszczędzić?

W jednym momencie poczuł wokół pustkę (...)”
(cytat - „Virn: Pogranicze zbrodni”)

Potrafi doskonale zarządzać ryzykiem. Wszystko niemal na zimno i bez emocji.

„- Runy teleportu… Czy ty, Jekowycz, zamierzasz nas wysłać do diabła? Jak rzecz szła? Czekaj już sobie przypominam, co byś rzekł na moim miejscu: Na dziesięć teleportów dziewięć kończy się całopaleniem uczestników wesołej zabawy, zanim zdążą się gdziekolwiek posłać. Z dziesięciu teleportów udanych, dziewięć wysyła prosto do nadmienionego wcześniej diabła, a z kolejnych dziesięciu, dziewięć postarza pozostałych przy życiu partycypantów o dobrych kilkanaście lat życia. Tak...

Czarnowłosy popatrzył sobie na przedwcześnie posiwiałe włosy Jekowycza, przerwał na chwilę, choć jeszcze nie skończył…”

(cytat - „Virn: Pogranicze zbrodni”)

Sprawy codzienne nie są również dla niego obce.

Zaiste, z bardzo niecodzienną sprawą przychodzicie powiedział [handlarz].

Gdyby była codzienna, pewnie udałbym się do kramu spożywczego czarnowłosy odburknął w odpowiedzi.”

(cytat - „Virn: Pogranicze zbrodni”)

Był to krótki opis Virna. Więcej o świecie Virna, występujących z nim bohaterach oraz pozostałej twórczości związanej z Virnem, jak również innej prozy należącej do gatunku fantastyki można znaleźć na dalszych stronach serwisu.

Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego